Kolejna teoria, która przewija się przez moje impulsy nerwowe w mózgu, odnośnie działalności "MCU" po "Avengers 4":
"Secret Wars" to klasyk, rzecz absolutna, jak ,,superbyt" w świecie Marvela. Jednak moim zdaniem lepszym rozwiązaniem dla nowego ,,startu" czy też cyklu MCU byłoby stworzenie w nim kilku filmów o "Uncanny Avengers". Nie musiałaby być to komiksowa, stricte wierna pierwowzorowi tej grupy, kinowa drużyna. Zresztą jak sama nazwa wskazuje adaptacje tworzy się ,,na podstawie oryginału", więc w przypadku "Uncanny Avengers" dobrym rozwiązaniem byłoby dołączenie do klasycznych "Mścicieli" - tych co oczywiście pozostaną po "Infinity War" i "Avengers 4" - grupy X-menów, a doszłoby do tego po jakimś zaaranżowanym w filmie spotkaniu i to na jego początku, np. któryś z Mścicieli przychodzi na pogrzeb Charlesa Xaviera, bo tylko w tak przygnębiających okolicznościach może porozmawiać z wieloma ,,mutantami" i przekonać ich, by przyłączyli się do "Avengers", gdyż wyłania się potężne, stare albo nowe zagrożenie dla życia na Ziemi, i sama grupa "Mścicieli" po "Infinity War" nie jest tak liczna, jak wcześniej i z nieznanym lub znanym, odradzającym się wrogiem, nie jest w stanie sobie poradzić. Dlatego też pomoc ze strony "X-menów" byłaby bardzo dobra. To jeden z moich pomysłów na ciekawe połączenie dwóch dużych grup herosów w ,,nowym" MCU, co nie wymagałoby re-castingu, przynajmniej na dwa, trzy filmy. Sam Hugh Jackman chciałby grać Wolverine'a w otoczeniu "Avengers".
Avengers: Infinity War [NEWSY]
- S-men_RedSkull_Army
- Młody Agent
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 lis 2017, 16:08
- Lokalizacja: Busko-Zdrój
- Ulubiona postać z MCU: the Rocket
-
- Adept
- Posty: 9
- Rejestracja: 20 maja 2017, 23:34
- Ulubiona postać z MCU: Tony Stark
Re: Avengers: Infinity War [NEWSY]
Ja to bym inaczej widział. Mogliby z mutantami zrobić to co z Wandą i Piętro, czyli zaadaptowanie pojedynczo. Typu Storm byśmy poznali w Czarnej Panterze 2, Mistycue w Czarnej Wdowie, Juggernaut w Spider Mamie 2, o Wolverinie to by można było osobny film zrobić, Cyklopa i Jean by się gdzieś wcisnelo itd... aż w którejś scenie po napisach pojawia się Profesor... 

- S-men_RedSkull_Army
- Młody Agent
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 lis 2017, 16:08
- Lokalizacja: Busko-Zdrój
- Ulubiona postać z MCU: the Rocket
Re: Avengers: Infinity War [NEWSY]
Adriano4795 pisze:Ja to bym inaczej widział. Mogliby z mutantami zrobić to co z Wandą i Piętro, czyli zaadaptowanie pojedynczo. Typu Storm byśmy poznali w Czarnej Panterze 2, Mistycue w Czarnej Wdowie, Juggernaut w Spider Mamie 2, o Wolverinie to by można było osobny film zrobić, Cyklopa i Jean by się gdzieś wcisnelo itd... aż w którejś scenie po napisach pojawia się Profesor...
Jak wyglądał związek między Storm a T'Challą, w komiksowym Uniwersum, to wszyscy dobrze wiemy. Taka opcja w filmie MCU? No właśnie czemu nie!? Tym bardziej warto mieć na uwadze to, że taka opcja włączania poszczególnych postaci z nacji "X-men" do płaszczyzny MCU (Fox, Marvel Studios), czyli powoli, góra dwie sylwetki na jedną produkcję byłaby również całkiem rozsądnym rozwiązaniem.

Sequel "Spider Man: Homecoming" z Tomem Hollandem mógłby wprowadzić kogoś, z kim bractwo "X-men" miało nie raz poważne utarczki: Juggernauta. Jest to realne, ale czy aż tak możliwe? Mówi się o "Kravenie łowcy" , "Mysterio" i innych ,,złolach", z którymi Holland jako Spider-Man chciałby mierzyć się w kolejnym filmie.

- Antmanfilmweb
- Początkujący Bohater
- Posty: 575
- Rejestracja: 30 mar 2016, 22:05
- Lokalizacja: Kraków
- Ulubiona postać z MCU: Deadpool, Wolverine
- Kontaktowanie:
- S-men_RedSkull_Army
- Młody Agent
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 lis 2017, 16:08
- Lokalizacja: Busko-Zdrój
- Ulubiona postać z MCU: the Rocket
Re: Avengers: Infinity War [NEWSY]
Plakaty, jak widać, przechodzą w decydującą fazę stylizacji, kolorystyki i możliwych wariacji jeśli chodzi w powyższym przypadku o ich zadanie: promocja "Avengers: Infinity War". Chciałbym by więcej tych plakatów nie wychodziło, nawet gdyby były to czyste fanarty, które niesamowicie szanuję i lubię - styl indie czy styl ,,plakatów propagandowych American dream z lat 50-tych XX wieku".Powiedzmy, że w tu zrobiłbym wyjątek i z chęcią, w przypadku "Wojny bez Granic" coś takiego bym zobaczył.
Hiroyuki Sanada - to postać, o której w środowisku aktorów mówi się, że zagra w "Avengers: Infinity War" ponoć kogoś epizodycznego, ale ważnego dla samego wydarzenia. W kogo wcieliłby się Sanada, czy w któregoś ,,złola" od Thanosa, jakiegoś ziemskiego naukowca, czy kogoś znajomego od strony "Avengers" i ich ekipy, to nie do końca wiadomo. Wiadomość o roli aktora pojawiła się wiele miesięcy temu, tak przynajmniej słyszałem. A Wy wiecie coś o angażu Sanady w "Infinity War" i o tym jacy aktorzy, których ,,nie wymieniono" w czołówce się tam pojawią? Oby nie było nagłego skoku wrażeń, gdy w trakcie seansu w jakiejś scenie wyskoczy mi... Jim Carrey. Z tym to już przesadziłem.
Hiroyuki Sanada - to postać, o której w środowisku aktorów mówi się, że zagra w "Avengers: Infinity War" ponoć kogoś epizodycznego, ale ważnego dla samego wydarzenia. W kogo wcieliłby się Sanada, czy w któregoś ,,złola" od Thanosa, jakiegoś ziemskiego naukowca, czy kogoś znajomego od strony "Avengers" i ich ekipy, to nie do końca wiadomo. Wiadomość o roli aktora pojawiła się wiele miesięcy temu, tak przynajmniej słyszałem. A Wy wiecie coś o angażu Sanady w "Infinity War" i o tym jacy aktorzy, których ,,nie wymieniono" w czołówce się tam pojawią? Oby nie było nagłego skoku wrażeń, gdy w trakcie seansu w jakiejś scenie wyskoczy mi... Jim Carrey. Z tym to już przesadziłem.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość